Tequila
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:32, 12 Gru 2010 Temat postu: My Chemical Romance-Early Sunset Over Monroeville. |
|
|
(źródło - tekstowo)
Late dawns and early sunsets, just like my favorite scenes
Then holding hands and life was perfect, just like up on the screen
And the whole time while always giving
Counting your face among the living
Up and down escalators, pennies and colder fountains
Elevators and half price sales, trapped in by all these mountains
Running away and hiding with you
I never thought they'd get me here
Not knowing you changed from just one bite
I fought them all off just to hold you close and tight
But does anyone notice?
But does anyone care?
And if I had the guts to put this to your head...
But would anything matter if you're already dead?
And should I be shocked now, by the last thing you said?
Before I pull this trigger,
Your eyes vacant and stained...
But does anyone notice?
But does anyone care?
And if I had the guts to put this to your head...
And would anything matter if you're already dead?
And now should I be shocked, by the last thing you said?
Before I pull this trigger,
Your eyes vacant and stained...
And in saying you loved me,
Made things harder at best,
And these words changing nothing
As your body remains,
And there's no room in this hell,
There's no room in the next,
And our memories defeat us,
And I'll end this direst.
But does anyone notice?
But does anyone care?
And if I had the guts to put this to your head...
But does anything matter, if you're already dead?
And should I be shocked now, by the last thing you said?
Before I pull this trigger,
Your eyes vacant and stained...
And in saying you loved me,
Made things harder at best,
And these words changing nothing
As your body remains,
And there's no room in this hell,
There's no room in the next,
But does anyone notice, that theres a corpse in this bed
Późne świty i wczesne zachody słońca, moje ulubione widoki
Wtedy trzymałem cię za ręce i życie było idealne
Właśnie tak jak na ekranie
Kiedy dana była mi ta chwila, cały czas
Zapamiętywałem twoją twarz na całe życie
Jeżdżące w górę i w dół ruchome schody, zimne fontanny pełne drobniaków
Windy i wyprzedaże, uwięziony pośród tych wszystkich szczytów
Uciekam i chowam się wraz z tobą
Nigdy nie pomyślałem, że dosięgną mnie tutaj
Nie znałem cię, zmieniłaś się tylko odrobinę
Walczyłem z nimi tylko po to by być blisko ciebie i trzymać cię w objęciach
Ale czy ktokolwiek to zauważył?
Ale czy ktokolwiek sie tym przejął?
I jeśli miałbym śmiałość włożyć ci to do głowy…
Ale czy cokolwiek, by to zmieniło gdybyś była teraz martwa?
I czy powinienem być zszokowany ostatnią rzeczą, którą byś powiedziała?
Zanim pociągnę za spust
Twoje oczy bezmyślne i splamione….
Ale czy ktokolwiek to zauważył?
Ale czy ktokolwiek sie tym przejął?
I jeśli miałbym śmiałość włożyć ci to do głowy…
Ale czy cokolwiek, by to zmieniło gdybyś był teraz trupem?
I czy powinienem być zszokowany ostatnią rzeczą, którą byś powiedziała?
Zanim pociągnę za spust
Twoje oczy bezmyślne i splamione….
I wyznanie mi miłości
Sprawiło, że ciężkie sprawy stałe się łatwiejsze do rozwiązania
I te słowa nic nie zmieniły
dla twoich zwłok
I nie ma miejsca w tym piekle
Nie ma też w następnym
I nasze wspomnienia nas pokonały
I zakończę ten nieład
Ale czy ktokolwiek to zauważył?
Ale czy ktokolwiek sie tym przejął?
I jeśli miałbym śmiałość włożyć ci to do głowy…
Ale czy cokolwiek, by to zmieniło gdybyś była teraz martwa?
I czy powinienem być zszokowany ostatnią rzeczą, którą byś powiedziała?
Zanim pociągnę za spust
Twoje oczy bezmyślne i splamione….
I wyznanie mi miłości
Sprawiło, że ciężkie sprawy stałe się łatwiejsze do rozwiązania
I te słowa nic nie zmieniły
dla twoich zwłok
I nie ma miejsca w tym piekle
Nie ma też w następnym
Ale czy ktokolwiek przejął się trupem, który jest na łóżku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|